Pektyny to substancje pochodzenia naturalnego, które kryją się w ścianach komórkowych roślin. Jako jedna z rozpuszczalnych frakcji błonnika (włókna pokarmowego) ma bardzo cenne właściwości zdrowotne. W dodatku jest bezpieczna dla organizmu. Cechy te sprawiają, że bez obaw może być stosowana w profilaktyce wielu chorób i dolegliwości, m.in. raka i zatrucia toksynami.
Skuteczne oczyszczanie organizmu z toksyn
Ta mieszanina węglowodanów potrafi wychwytywać znajdujące się we krwi jony metali ciężkich i wydalać je wraz z kałem oraz poprzez wymianę gazową. Jak to się odbywa?
Pektyny zbudowane są w dużej mierze z cząsteczek kwasu poligalakturonowego. To naturalna substancja obronna roślin, która poprzez nierozpuszczalne i bardzo trwałe związki chelatowe łączy się z metalami wielowartościowymi, a następnie usuwa te ostatnie z organizmu, oczyszczając go.
Z tego powodu szczególnie upodobały je sobie osoby chcące oczyścić swój organizm z toksyn i przywrócić w nim równowagę. Jednak tak naprawdę pektyny poleca się wszystkim. Dlaczego?
Dziś mało kto z nas nie jest narażony na szkodliwe działanie ołowiu, rtęci, kadmu, miedzi, chromu, niklu czy cynku, czyli trujących pierwiastków powszechnie używanych w przemyśle. Metale te znajdują się w powietrzu, którym oddychamy, i w glebie, na której uprawiamy warzywa. W efekcie ich sole i tlenki odkładają się w różnych narządach naszego ciała, prowadząc do ich chorób i uszkodzenia.
Jeśli nagromadzenie trujących pierwiastków przewyższy poziom krytyczny, powyżej którego organizm nie jest w stanie sam się oczyścić, dojdzie do zatrucia. Objawiać się ono może np. chronicznym bólem głowy, ciągłym zmęczeniem, kłopotami z koncentracją, spadkiem odporności, pogorszeniem kondycji włosów, skóry i paznokci. Dlatego tak ważne jest, by włączyć do swojego jadłospisu produkty bogate w pektyny i umożliwić jego oczyszczenie.
Łagodzenie skutków promieniowania
Te polisacharydy radzą sobie nie tylko z metalami ciężkimi. Potrafią również usuwać radionuklidy. Dowiodły tego badania na osobach zamieszkujących tereny skażone wskutek awarii reaktora w Czarnobylu.
Pacjenci spożywający pektyny stwierdzili, że poprawił się ogólny stan ich zdrowia. Rzadziej skarżyli się na dolegliwości układu sercowo-naczyniowego, nerwowego i trawiennego.
Czego jeszcze dowiedzieli się lekarze i naukowcy pracujący przy tym projekcie? Przyjmowanie pektyn nie oddziałuje negatywnie na metabolizm białek, tłuszczów ani soli mineralnych. Nie wpływa na parametry biochemiczne krwi, które kształtowały się w granicach normy. Nie pogarsza też wchłaniania takich pierwiastków odżywczych jak: wapń, żelazo i cynk.
Na podstawie analizy wyników wspomnianych badań ustalono zalecaną dobową dawkę pektyn na 12-21 g. Z tego 4-6 g powinna stanowić frakcja niskometylowana, a 8-15 g – wysokometylowana. Powinno się je spożywać trzy razy dziennie, co dla osób stosujących się do ogólnych zaleceń dietetyków o konieczności przyjmowania pięciu porcji warzyw i owoców dziennie nie powinno stanowić większego problemu.
Co jeść konkretnie? Źródłem najbardziej obfitującym w pektyny jest biała błonka owoców cytrusowych. Aż 30 proc. jej składu stanowią właśnie te węglowodany.
Problem w tym, że nie każdy lubi powłoczkę otaczającą np. pomarańcze czy grejpfruty. Wówczas pozostają surowe warzywa i owoce, ale w ich przypadku zawartość pektyn jest o wiele mniejsza i nie przekracza kilku procent.
Pektyny a zatrucia alkoholowe
Detoksykacyjne (oczyszczające) właściwości pektyn można również zaobserwować w odniesieniu do alkoholu. Węglowodany te łączą i wyciągają z organizmu substancje zawarte w trunkach. Warto więc sięgnąć po pektyny, jeśli nieco przesadziliśmy ze świętowaniem.
Idealny enterosorbent
Pektyny zalicza się do grupy enterosorbentów. To substancje aktywne, które wiążą i przechowują toksyny oraz inne trujące związki, w tym produkty przemiany materii naturalnie występujące w organizmie, oczyszczając go z nich, dzięki czemu nie dopuszczają do częstych zatruć, oraz innych negatywnych skutków ich obecności w organizmie.
Enterosorbenty mają różny potencjał pochłaniania (pojemność sorpcyjna, siła działania określana masą cząsteczkową pochłanianego elementu, całkowity obszar pochłanianej powierzchni na jednostkę masy preparatu). W związku z tym nie ma uniwersalnych zasad dotyczących ich spożycia.
Jaki powinien być idealny enterosorbent? Nie powinien uszkadzać śluzówki przewodu pokarmowego ani zmieniać jego pH. Powinien za to mieć dużą zdolność sorpcyjną. Jego stosowanie powinno wywoływać jak najmniej szkód.
Enterosorbenty nie mogą zatem usuwać zbyt wielu pożądanych substancji (witaminy, składniki mineralne i inne związki o pozytywnym wpływie na organizm). Oznacza to, że ich wpływ na biosyntezę mikroflory jelitowej, czyli liczbę i rodzaj tzw. dobrych bakterii jelitowych, powinien być co najwyżej neutralny.
Oczyszczanie orgaznizmu z jonów metali ciężkich
Pektyny uważa się za bezpieczne związki pochłaniające. Nie uszkadzają błony śluzowej układu trawiennego. Dodatkowo niemal całkowicie ulegają hydrolizie z mikroflorą jelita grubego.
Zdolność pektyn do oczyszczania organizmu z jonów metali ciężkich (ołów, miedź, chrom, rtęć, kadm, nikiel, cynk, kobalt) jest bardzo duża. Ich pojemność sorpcyjna 100-krotnie przewyższa pojemność sorpcyjną węgla aktywowanego, popularnych ostatnio otrąb czy kaolinu. Pektyny wykazują też większą skuteczność w porównaniu do nowoczesnych enterosorbentów, np. chityny, będącego jej pochodną chitozanu, a także błonnika zawartego w babce jajowatej (psyllium). Dlaczego?
Po przejściu przez żołądek pektyny ulegają rozkładowi, tworząc żelową powłokę. Ta swoista folia ma duże zdolności pochłaniające, która przy udziale soku jelitowego, żółci i soku trzustkowego niczym odkurzacz zasysa z krwi szkodliwe związki i oczyszcza nich organizm.
Lepsza ochrona przed rakiem
Na liście trujących związków, które pektyny usuwają z organizmu, znajdują się też pestycydy ( chloroprofam, metilazinfos) oraz nitropiren.
Ten ostatni, będący produktem reakcji tlenku azotu z pirenem, występuje m.in. w spalinach samochodowych, pestycydach i tworzywach sztucznych. Jego szkodliwość polega przede wszystkim na mutagennym przekształcaniu zdrowych komórek. Tymczasem pektyny go neutralizują, nie dopuszczając do utleniania komórek, czyli rozwoju patologicznych zmian w ich strukturze.
Warto też wspomnieć, że te szczególne polisacharydy poprawiają skład mikroflory przewodu pokarmowego i nosogardzieli.