Pektyny mogą pomóc w utrzymaniu odpowiedniej flory jelitowej, której jakość mocno wpływa na naszą odporność (to właśnie tam namnażają się dobre bakterie, które walczą z intruzami próbującymi zagnieździć się w naszym organizmie).
Pożywka dla dobrych bakterii
Dzieje się tak, ponieważ te wielocukry ukryte m.in. w skórce cytrusów i wytłokach jabłkowych, fermentują w jelicie grubym. Tworzą tam kompleks krótkołańcuchowych kwasów tłuszczowych (KKT), które stanowią pożywkę dla mikroorganizmów zamieszkujących m.in. okrężnicę.
To jednak nie koniec dobroczynnego wpływu pektyn na układ pokarmowy. W trakcie trawienia powstaje z nich żelowa struktura, który będąc w jelitach, odbiera z krwi substancje toksyczne, np. jony metali ciężkich.
Proces demetoksylacji pektyn zaczyna się w okrężnicy. Powstały wówczas metanol jest wchłaniany przez ścianę jelita, a następnie metabolizowany do kwas mrówkowego. Ten ostatni jest wydalany z moczem.
Czystsze jelita i regularne wypróżnienia
Pektyny oczyszczają – zarówno pod względem chemicznym, jak i fizycznym – kosmki jelitowe. Zwiększa to absorpcję szkodliwych czynników, w tym patogenów i innych mikrobów będących zagrożeniem dla zdrowia człowieka.
W badaniu stwierdzono, że dojelitowe podawanie 1-proc. roztworu pektyny w połączeniu z roztworem glutaminy skraca okres przywracana aktywności funkcjonalnej przewodu pokarmowego. Następuje też normalizacja składu mikroflory jelitowej.
Co z chorymi stale przebywającymi w pozycji leżącej, u których perystaltyka jest znacznie utrudniona i pojawiają się zaparcia? W ich przypadku najlepiej stosować ekstrakt pektynowy. To ureguluje częstotliwość wypróżnień.
Dlaczego to takie ważne? Zbyt długie zaleganie kału w jelicie grubym jest niebezpieczne. Stwarza bowiem ryzyko zwrotnej absorpcji związków rakotwórczych i zwiększa prawdopodobieństwo rozwoju guza w okrężnicy oraz innych odcinkach przewodu pokarmowego.
Łagodzenie stanów zapalnych i regeneracja śluzówki
Stosowanie pektyn nie tylko zwiększa zdolność organizmu do samooczyszczania. Przyczynia się także do zwiększenia jego sił obronnych. Podnosi bowiem aktywności niespecyficznych czynników obronnych, np. lizozymu (białko o właściwościach enzymu, które bierze udział w niszczeniu wrogich bakterii). Oprócz tego wspomaga proces regeneracji komórek nabłonka, zatem odbudowuje właściwą strukturę śluzówki pokrywającej wnętrze żołądka i dwunastnicy.
Pektyny łagodzą ostre stany zapalne jelit i normalizują funkcje motoryczne tego narządu w stanach przewlekłego zapalenia. Świadczy o tym:
- prawidłowa zawartość enzymów jelitowych (enterokinaza i fosfataza) w kale,
- lepszy rozkład i wchłanianie składników odżywczych: węglowodanów i lipidów.
Jak jeszcze pektyny chronią jelita? Niszczą mikroby powodujące infekcje jelitowe. Chodzi o niektóre bakterie (Proteus, Pseudomonas, Klebsiella, Staphylococcus) i drożdże (grzyby z rodzaju Candida). Hamują też wzrost bakterii Gram-dodatnich i Gram-ujemnych.
Lecznicze działanie wykazuje 2-proc. stężenie pektyny. To optymalna dawka przy terapii ostrych infekcji jelitowych. Z uwagi na przyspieszenie perystaltyki nie jest zalecane stosowanie wyższego stężenia.
Zdrowsza wątroba
Oprócz jelit bardzo często niedomaga również wątroba. To taka oczyszczalnia ludzkiego organizmu. Jedną z jej najważniejszych funkcji jest odtruwanie, czyli neutralizowanie szkodliwych związków wprowadzanych do ustroju mniej lub bardziej świadomie. Takimi truciznami są np grzyby, alkohol, leki, doustne środki antykoncepcyjne, tłuste jedzenie, nikotyna, narkotyki, metale ciężkie i wiele innych. Niekorzystnie na wątrobę wpływają też drastyczne diety odchudzające.
Im więcej energii musi zużyć wątroba na unieszkodliwienie trujących substancji, tym gorzej sama się później regeneruje. Spada też efektywność innych wykonywanych przez nią zadań, czyli m.in. metabolizm cholesterolu, tworzenie białek układu odpornościowego, produkcja żółci. Prowadzi to do sytuacji, że coraz częściej słyszymy o przypadkach ciężkiego zapalenia wątroby czy marskości, które dotykają na pozór zdrowych ludzi, nienarażonych na czynniki ryzyka.